
Jak twierdzi brytyjska prasa, Amy Winehouse zgłosiła się na leczenie odwykowe. Stało się tak tuż po tym, jak piosenkarka trafiła do szpitala w stanie skrajnego wyczerpania.Amy trafiła do londyńskiego University College Hospital 8 sierpnia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem "skrajnego wyczerpania" było przedawkowanie narkotyków. Reprezentanci artystki nie potwierdzili przypuszczeń dziennikarzy, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, że lekarze zalecili Amy długi odpoczynek.Dziennik "Mirror" napisał w piątek, 10 sierpnia, że po opuszczeniu University College Hospital Winehouse zgłosiła się do kliniki odwykowej The Priory, znajdującej się w północnej części Londynu. Odwołano już planowane koncerty w Norwegii i Danii. Nie wiadomo z kolei czy Amy pojawi się na V Festival, który odbędzie się 18 - 19 sierpnia, gdyż tego występu na razie nie odwołano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz